No piszesz. Jejku co za różnica. Ale wiadomo o co mi chodziło.

Post został pochwalony 0 razy

W gruncie rzeczy jak ci się śni fajna osoba (ładna np.) to rano jesteś happy, chyba że np. budzik ci przerwie sen. Ja ostatnio nie mam żadnych ciekawych, rodzina mi sie śniła i takie pierdoły...

Post został pochwalony 0 razy

Mi się śniło, że z dwoma moimi kolegami z klasy ( Ziemniak i Barył) wparowaliśmy do klasy 1LP, która miała Religie z Włóczykijem, który coś tam sapał do nas, ale już dokładniej nie pamiętam. Odziwio nie śnił mi się autobus

Post został pochwalony 0 razy

Mi się teraz nic nie śniło. Ale chyba wspomianałam już, że śniała mi się pewna osoba z czego byłam bardzo zadowolona.

Post został pochwalony 0 razy

robię postępy..od dwóch dni nie śnił mi się czerwoniec...dobra...miałam o nim nie pisać

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio mi się śniło że starzy mnie na paleniu złapali

Post został pochwalony 0 razy

A mi się jakieś pierdoły śnią. Ale nie będę opisywać. Nie wiem skąd się to bierze.

Post został pochwalony 0 razy

Opisz co CI sie snie...

Post został pochwalony 0 razy

Nie pamiętam Dawid co mi się wtedy śniło. Ale wczoraj miałam piękny sen. Nie opowiem go, bo chcę zostawić to dla siebie. Tego snu nie zapomnę.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też miałem super... Jechałem autobusem (coś dla Tomasa) i siedziałem z pewną piękna i wspaniałą dziewczyną, która to mi się bardzo podoba(ła), ale ona zasnęła opierając głowe na moim ramieniu no i tak ją trzymałem, żeby jej wygodnie było Super sen, poproszę dzisiaj tez taki...

Post został pochwalony 0 razy

No no. Radek sen który każdy by chciał mieć (mówię tu o chłopakach).
Ja dziś miałam koszmar. Ktoś napadł na mój dom. I działkę brata zrujnowali (nie wiem jakim cudem brat miał działkę). I w ogóle koszmar.

Post został pochwalony 0 razy

Koszmary też są fajne, a nie uwierzycie, przedwoczoraj, dzień po tym wyżej opisanym śnie miałem taki: w swoim byłym gimnazjum kupowałem coś w sklepiku (2 kanapki i cos do picia) i zobaczyłem znowu tę dziewczynę ładną, podszedłem i spytała, czy mogę jej pokazać szkołę, bo jest w niej pierwszy raz, no to ja na to, że tylko kanapki zjem i pójdziemy. No i jadłem tak długo, aż się obudziłem

Post został pochwalony 0 razy

hehe....dobre:)

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj miałem lepszy, mszę odprawiał stary ksiądz i zamiast psalmu śpiewał nową piosenkę Enrique Iglesiasa A wczoraj pomagałem wujowi ukryć przed jego żoną, że ją zdradził... Nie był to przyjemny sen...

Post został pochwalony 0 razy

hehe z tym ksiedzem to fajne:). A mnie sie pierwszy raz od dawna cos przysnilo i co to musialo byc? Oczywiscie kurde wyniki matury.... . Ale wazne ze wyniki byly pozytywne:)

Post został pochwalony 0 razy

mi się niedawno śniło że moja kuzynka była w ciązy nawet przyjemny sen...i oczywiście jakiś tydzień temu kto mi się śnił? Czerwony ....

Post został pochwalony 0 razy

Wyniki matury, a moich tam gdzieś nie było w tym śnie?

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj miałam piękny sen. Już kiedyś też mi się śniło coś takiego.
A więc tak. W moim domu to było wpadli jacyś zamaskowani kolesie i zaczęli strzelać. Jakaś wojna czy coś. A wszyscy (ja, kuzola, mama i pare osób) leżało na podłodze, żeby nie dostać. Być może mnie postrzelili (nie pamiętam już). Szkoda, że w rzeczywistości nikt mnie tak nie strzelił.

Post został pochwalony 0 razy

Głupie gadanie.... Niemów tak nawet bo już mnie to wkurza powoli.... Nie martw się wszystko bedzie dobrze.. W koncu co ma być to bedzie..

Post został pochwalony 0 razy

Dawid nie będzie dobrze. I wiem jakby było lepiej i dla mnie i dla wszystkich. Przepraszam.

Post został pochwalony 0 razy

Miałem sen, a w tym śnie.... No w koncu mi sie cos przysnilo i to taki zlozony i glupi sen ze szok:P. Najpierw siedzialem w wielkiej klatce i bylo tam mnostwo osob i wszyscy bylismy malpami i robilismy jakis malpi szal zeby sie swiatlo swiecilo (?), takie cos glupiego. Pozniej ta sama klatka tylko ze juz ludzmi bylismy a wszyscy dookola uwazali nas za malpy i sie z nas smiali. Nawet Eminem byl przybil mi piatke i zaczal sie ze mnie ryć . Sen konczy sie oczekiwaniem na wyniki z matur... Siedzimy ja pare nieznanych mi osob i ta dziewczyna co pisalem ze nie chce mi sie przysnic . Ale radosne to spotkanie dla niej zapewne nie bylo bo tak ja zjechalem ze nie chce sie spotkac ze sie poplakala . Ogolnie fajny sen

Post został pochwalony 0 razy

O cholera, Planeta Małp Nawet Emenem był, takiego zestawienia nigdy nie miałem. A wyniki też mi się śniły pare dni temu, ale nie napiszę ile miałem pkt. no, z matmy mogę się przyznać że napisałem na dwóję tyle, że matmy nie zdawałem więc to senna fikcja.

Post został pochwalony 0 razy

No Adam co za sen.

Ja dziś miałam kilka snów. Jeden coś ze szkołą. Jakiś głupi.
Drugi z żużlowcami. Ten był fajny, przyjemny.
Potem trzeci coś z rodzinką, też dziwny.
I jeszcze coś chyba było.
No tyle snów to nie pamiętałam nigdy.

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie mogę, znowu matury
Kosmos...
Ja, Adam i Drzevko oraz 3 dziewczyny czekaliśmy na wyniki. Że byłem głodny, więc kupiłem 3 chleby i kiełbasę. Poszliśmy do pani dyrektor, a wyniki były w dzienniku. I zobaczyłem tylko wynik koleżanki Miśki, miała z czegoś 5 a z innego przedmiotu 4. Ale że byłem głodny, to opuściłem pomieszczenie i poszedłem do sklepiku kupić ketchup i coś do picia, żeby zjeść te chleby i kiełbasę I w trakcie spożywania się obudziłem...
Masakra
Jutro wyniki to wreszcie będę miał "normalniejsze" sny...

Post został pochwalony 0 razy

Wczoraj to mi się śniło takie coś:
Oznajmiłam wszystkim, że nie będę jeść ( tu się to sprawdza ) i po kilku dniach odejdę z tego świata. Nikt nie reagował (więc ..... już nie napiszę co myślę).

A dziś pewna osoba mi się śniła. Było fajnie.

I oczywiście (nie wiem czemu) speedway. Poszłam z wujkiem, bratem, jego dziewczyną i kilkoma osobami na mecz, bo był w Lesznie akurat. I zaczyna się pierwszy bieg,a tu nagle Hampelowi (nie wiem jak, skąd itp.) maszyna się zepsuła (tak jakoś w górę poleciał ten motocykl czy jakoś) i szybka wymiana na drugi motocykl. Co dziwne to u gości zawodnikiem była dziewczyna. Nie wiem czemu. Ona miała jakieś wąty i jakieś zamieszanie było potem. I skończyło się tak, że mecz się nie odbył, ja byłam zła jak nie wiem. Przychodzę do domu, a ojciec mi mówi, że Unia przegrała, to ja taki tekst "jak mogła przegrać skoro mecz odwołali, bo ..." i dalej nie wiem co powiedziałam.

Post został pochwalony 0 razy

Kosmiczny sen, ale lubię takie, jak rano wstaję i się pocę ze strachu
Byłem sobie w Witonii (niektórzy wiedzą, gdzie to jest) z mamą, chyba na cmentarzu. Ale spotkałem na drodze małego chłopca, miał może 2-3 lata. Nie wiedział jak trafić do domu, więc niosłem go przez ulicę, aż weszliśmy do sklepu. Tam sklepowa (okazał się nią jakiś Rumun) powiedziała, że zna to dziecko, ale ono jest "pisane krwią" i lepiej żebym je szybko oddał. No poszedłem z nim trzymając już za rękę do kościoła, a raczej do lochów jakichś w kościele. Najpierw spotkałem mnicha jakiegoś... (A zapomniałem dodać, że akcja toczyła się wieczorem, przy zachmurzonym niebie, pogoda coś jak dziś). Mnich nie chciał ze mną rozmawiać. Dalej spotkałem malarza, całego upapranego w farbie, siedział w jakiejś norze, wgłębieniu w ścianie... No i on dopiero powiedział mi, co to za chłopiec. A było to podobno dziecko Szatana, które w ogóle nie powinno dla dobra świata powstać, które w pierwsze urodziny napisało ręką liczbę 667... No i wtedy spytałem, czemu 667, przecież 666 to liczba Szatana. I zadawszy to pytanie, obudziłem się... Poproszę dziś o coś podobnego.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też mam super sny. xD Do dziś nie mogę ze śmiechu z jednego szczególnie. Po części wiążą się z rzeczywistością. Dzisiaj mi się też śnił ktoś i coś w tym jest, bo z tego co wiem. O jaaa.

Post został pochwalony 0 razy

Śniło mi się, że umarłam. Ale to mnie przeraziło. Obudziłam się i bałam się usnąć po tym śnie, bo myślałam, że się nie obudzę juz. Jejku, co ja mam za sny.
Śniło mi się też, że pytałam się kuzynki czy pojechałaby ze mną nad morze. I jeszcze śnił mi się kolega z którym szłam po jakimś lesie i doszliśmy gdzieś. I takie tam. Nie mogę ze śmiechu. xD

Post został pochwalony 0 razy

Ten pierwszy przecież ciekawy musiał być, i jak pogrzeb wyglądał? Czy nie było go w twoim śnie?

Post został pochwalony 0 razy

a mi się śniło, ze w moim domu mieszkała rodzina mojej koleżanki z klasy...ale to nadal był mój dom...dziwne to było....potem mi się śniło że byłam na wycieczce klasowej nad morzem i miałam tam ze sobą rower i sobie jeździłam po jakimś moście na plaży i nie wyhamowałam i spadłam a raczej zeskoczyłam z tym rowerem na piasek a potem wjechałam do wody....wtedy sie tego bała ale teraz wydaje mi się to śmieszne...w ogóle ten sen był dziwny....potem robiłam zdjęcie i jakiś koleś mi zaczepił i zaczął mi gadać co mam robić żeby mi zdjęcia lepsze wychodziły...:

Post został pochwalony 0 razy

A to widzę, że lepiej byłoby gdyby tak się stało naprawdę. Jednak miałam racje i dobre przeczucia. Nie było pogrzebu, bo się obudziłam jak już było koniec ze mną.

Post został pochwalony 0 razy

mi też się kiedyś snił mój pogrzeb, ale się na nim uśmiałam...moja przyjaciółka wygłaszała mowę pożegnalną i cały czas gadała jakieś głupoty i takie rożne śmieszne historię z naszego życia

Post został pochwalony 0 razy

A mnie sie dzisiaj śniło że grała polska reprezentacja U-20 i przegrywali więc trener Globisz wpuścił w 60-ej minucie Naniego , ale jak się skończyło spotkanie tego nie wiem.

Post został pochwalony 0 razy

No z tych ostatnich to Adama po prostu nieziemski Nani by się nam przydał Pogrzeb mój jeszcze nigdy mi się nie przyśnił...

Post został pochwalony 0 razy

Sny są dziwne. Dziś to mi się śniło, że mimo iż byłam najedzona to jadłam jeszcze. A w rzeczywistości jest na odwrót. Heh. I jeść mi się odechciało po tym śnie.

Post został pochwalony 0 razy

Mi się śniło, że robiłem foty na dworcu w Zakopcu, ale w większości były do dupy

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam sny beznadziejne. Tylko się śmieję z nich. xD Dzisiaj też były śmieszne. Jak o nich pomyślę to śmiać mi się chce. xD

Post został pochwalony 0 razy

Wczoraj śnił mi się ślub (nie mój, jakby co).. I śniło mi się też, że leciałam na miotle z kuzynem.. xD Nie mogę z tego.. xD Dziś też miałam jakiś głupio-śmieszny sen.. xD

Post został pochwalony 0 razy

Na miotle? zarąbisty sen, fajny był widok z lotu ptaka?

Post został pochwalony 0 razy

Radek.. My lecieliśmy tylko kilka metrów nad ziemią.. Ogólnie było fajnie..

Post został pochwalony 0 razy