nie z tym pierwszym "może" to nie była prowokacja, zwyczajne przeoczenie, ale zacytuje fragment pewnej piosenki "...tylko ten się nie myli kto nie robi nic...".
Tomas trzymam kciuki.

Post został pochwalony 0 razy

WRÓCIŁAM...teraz juz na dobre:P

Post został pochwalony 0 razy

Witamy witamy, wypoczęta i naładowana pozytywną energią?

Post został pochwalony 0 razy

no jasne że tak...ciekawe na jak długo...a właśnie byłam w waszych rodzinnych stronach

Post został pochwalony 0 razy

w rodzinnych stronach, napisz konkretniej, bo może faktycznie byłaś bardzo blisko i nie wpadłaś na herbatkę

Post został pochwalony 0 razy

okolice Piątku już kiedyś rozmawiałam na ten temat z Radkiem

Post został pochwalony 0 razy

No to trzeba było wpaść, Piątek nie tak daleko jest
"Ściąć wysokie drzewa" w podpisie, tak?

Post został pochwalony 0 razy

ano tak...jak wracałam do domu to jakoś bardzo do mnie ta piosenka przemówiła...taka prawdziwa jest...szczególnie końcówka...

Post został pochwalony 0 razy

Jak wszystkie piosenki z płyty "Happiness is easy". Chyba się zamieniliśmy rolami, ja słucham Happysad (ten "Nostress" mi chodzi po głowie ciągle), a ty widzę za Myslovitz się wzięłaś

Post został pochwalony 0 razy

niom...ja na przemian słucham happysad i Myslovitz...do tego czasami blunta i 3 doors down:p...to mam wgrane na mp4...wiec tego słucham:P

Post został pochwalony 0 razy

A ja sie w Dżemie zakochalem (;

Post został pochwalony 0 razy

a w jakim?? bo ja kocham jagodowy

Post został pochwalony 0 razy

Ja wole brzoskwiniowy. Ale zakochałem sie w tym gdzie spiewa Maciek Balcar a wczesniej wspaniały Rysiek (;

Post został pochwalony 0 razy

oj...no przecież wiem...nie jestem blondynka...nie żebym coś miała do blondynek

Post został pochwalony 0 razy

gadanie... Dżem jest cudny

Post został pochwalony 0 razy

Dżem najlepszy truskawkowy, mmmm, ale wolę osto-łagodne potrawy, np. Marilyn Manson, jego balladki, to dopiero jest uczta dla ciała

Post został pochwalony 0 razy

Manson uczta dla ciała....jak dla kogo...ja tam wolę balsamy dla duszy..patrz Myslovitz albo Blunt

Post został pochwalony 0 razy

Bo nie znasz piosenek Mansona, posłuchaj np. "Just a car crash away" albo "Coma white", takie akurat dwie mi wpadły do głowy

Post został pochwalony 0 razy

juz ci kiedys pisałam....że lubię poznawać nowe horyzonty, ale na Mansona nie pójdę bo tego człowieka nie trawię

Post został pochwalony 0 razy

Posłuchaj tego co napisałem, nie myśl, że to jego piosenka, dodaj do tego np. "The nobodies"

Post został pochwalony 0 razy

nie da rady....nie zmuszę się...

Post został pochwalony 0 razy

Czyli jednak nie jesteś otwarta na nowości, tak jak mówiłaś... Czy myślisz, że poleciłbym ci słuchać jakiegoś badziewia? To naprawdę ciekawa muzyka, a jakbyś czytała jakiś wywiad z Mansonem, to wiedziałabyś, że on nie jest żadnym dziwakiem, bardzo mądre rzeczy mówi, o życiu, świecie i uczuciach, a ten wizerunek - tez trzeba być inteligentnym, żeby wykombinować taki image...

Post został pochwalony 0 razy

Nie masz czasami takiego odczucia że jak na kogoś patrzysz to już go nie lubisz? Jak to mówią za twarzowe...wiem że nie można szufladkować ludzi póki sie ich nie pozna,ale ja czasami nie mam ochoty poznawać. A co do pana Mansona to dziś byłam u kolegi i zaszczycił mnie kilkoma utworkami, nie wiem czy z nowej płyty czy ze starej i jakoś mnie nie urzekły.

Post został pochwalony 0 razy

Bo ci puścili pewno jakies ostrzejrze kawałki, a najlepsze są balladki. Raczej nie mam tak, żebym po wyglądzie od razu dyskwalifikował kogokolwiek, a już tym bardziej muzyków. Jestem zdania, że nie można czegoś nie lubić, nie znając tego. Z muzyką jest tak samo, ostatnio Dawid jak był u mnie dziwił się że mam na kompie różne piosenki, np. Bloog 27 ale skąd mam wiedzieć że słabo śpiewają, jeśli nie słuchałem 4-5 ich piosenek?

Post został pochwalony 0 razy

No niby masz rację, ale do Mansona się nie przekonam. facet zrobił karierę, ma sowich fanów, ale nie wszyscy muszą go lubić

Post został pochwalony 0 razy

No i ja też wróciłam i było zajeb... xD A dlaczego?? Z kilku powodów. xD Hah. xD A to, że tak pesymistycznie podchodze czasem to już tak mam. xD Wybaczcie mi za to.

Post został pochwalony 0 razy

Opowiadaj Necia ze szczegółami, co to za przygoda o której pisałaś w pudle?

Post został pochwalony 0 razy

Radku ja to dla siebie zastawię. xD
Ale opowiem o innej. xD
Szłam sobie promenadą z kuzolą (lat 7 ma) i jej coś opowiadałam i szłam z uśmiechem na twarzy. xD Byłyśmy blisko naszego budynku. I byli tacy "indianie" jeden grał, a ten drugi mężczyzna stał przy pudełku z płytami. I patrzył się na mnie i uśmiechał do mnie. Ja na niego spojrzałam i tak się uśmiechał. xD Skręciłyśmy i go minęłyśmy, a on cały czas się oglądał za nami. xD Ja tam z kuzolą ze śmiechu nie mogłam. Przyszłyśmy przez ulicę i do naszego budynku szłyśmy, a on cały czas oglądał i się i patrzył. Do momentu aż nie weszłyśmy do "domku". xD Ale się śmiałam. xD Miałam taki ubaw, że szok. xD

Post został pochwalony 0 razy

to jest nic....ja z bratankiem siedzę na plaży....upał, gorąco, chyba ze 35 stopni, mój brat na wykończeniu, bratowa ledwie zipie, a ja z moim bratankiem Kubusiem jazda na maksa i kopiemy dół nagle idzie sobie jakiś chłopak z dziewczyna i z czegoś się śmieje, nagle ów kolega wybucha śmiechem, na co mój rezolutny 4 letni bratanek natychmiast zareagował krótkim, aczkolwiek treściwym pytaniem: "I z czego się śmiejesz?"...chyba wiadoma była moja reakcja...zaczęłam się śmiać, rodzice walnęli mu pouczającą gadkę, a chłopak nas mijający po usłyszeniu tego tekstu, o mało nie zakopał się piasku ze śmiechu

Post został pochwalony 0 razy

Hehe. Mocne. A inna przygoda. Spacerowałam sobie sama po plaży. Piękny zachód słońca. Spacerowałam i słuchałam muzyki. I lekko poruszałam ustami, bo normalnie śpiewać mi się chce jak słucham "te" piosenki. I tak szłam udając, że śpiewam xD, a taki dziadek się na mnie gapił jakby pierwsze raz człowieka widział. I jak mnie minął to się oglądał i patrzył na mnie. I potem jeszcze pare razy go minęłam.

Post został pochwalony 0 razy

hehe... ja zawsze spiewam jak jadę rowerem , dobrze że szybko jeżdżę, to sie ludzie nie mogą poprzyglądać, co to za idiotka tak fałszuje

Post został pochwalony 0 razy

Hehe. Ja jak jestem sama to sobie śpiewam, ale nie w towarzystwie, bo by się przestraszyli i co. Napewno nie fałszujesz.

Post został pochwalony 0 razy

oj...nie chciałabyś słyszeć mojego śpiewu
coś mi się przypomniało....wczoraj wieczorem oglądam sobie "gotowe na wszystko" i nagle słyszę że moje psy na podwórku strasznie szczekają...myślę sobie : "ochoooo....ktoś idzie"...i wiedziona ciekawością wyglądam przez okno ( i tu muszę opowiedzieć trochę o moim domu...otóż, obok niego stoi taki mały budynek, nawet nie wiem do czego on służy, wiem tylko że coś związane z elektryką...i koło tego budynku jest pełno krzaków, które mój tata zawsze kosił, ucinał, ale w tym roku nie miał czasu i tak zarosło, i jak się wyjrzy przez moje okno to akurat jest widok na owe krzaczki...chyba tyle wystarczy)no i wyglądam sobie przez okno...patrzę a tam w krzaczki skrada się jakiś chłopak, z wiadomych przyczyn ( a jeśli ktoś nie wie jakie to przyczyny, to chodzi o pewną potrzebę fizjologiczną)...to i staję w tych krzakach, ja cały czas w oknie i se myślę, a zrobię mu psikusa...i tak sobie delikatnie odchrząknęłam...byście musieli zobaczyć w jakim tempie stamtąd uciekał, o mało nóg nie połamał...wart wspomnieć że ucieczkę poprzedziło, wypowiedziane w ogromnym zdumieniu " O kur**!!!!!!!!" ....a ja się nie mogłam powstrzymać od śmiechu...

Post został pochwalony 0 razy

O jaaa. Ale mu kawał zrobiłaś. To musiał uciekać. xD He he

Post został pochwalony 0 razy

No wiesz co Agata, a jakby w pośpiechu zapomniał schować swojego Interesu i potem by mu psy odgryzły przypadkiem? Wszystko się może zdarzyć, nawet indianie na plaży

Post został pochwalony 0 razy

Oj Radek, ale Ty masz pomysły. xD
Chłopaki z Wyspy Wielkanocnej są najlepsi.
Może jeszcze uda mi się zatańczyć. xD
Już umiem ich taniec.

Post został pochwalony 0 razy

to wtedy na pewno by sie wywrócił, a ja bym się śmiała przez tydzień z tego a nie przez dwa dni

Post został pochwalony 0 razy

Przez tydzień, ale postaw się na jego miejscu, nie byłoby mu do śmiechu

Post został pochwalony 0 razy

ale ja jestem egoistka...ważne że ja się uśmiałam...żałuje tylko że nie poczekałam aż zaczął sikać i nie krzyknęłam czy mu pomóc

Post został pochwalony 0 razy

Hehe. Oj oj. Nieładnie tak Agata. xD

Post został pochwalony 0 razy