Pierwszy z serii kontrowersyjnych tematów, co wy o nim myślicie i o homoseksualistach?

Post został pochwalony 0 razy

Cóz jak dla mnie to paranoja. Wszystmie te parady równosci, domaganie sei slubów i wiele innych chorych zadan homoseksualistów nie da sie nazwac inaczej niz paranoją. Oczywiscie homoseksualiscie zyją od dawna tyle ze kiedys nei przyznawali sie do tego a teraz? Domagają sie takich rzeczy ze moja prababka sie pewnie w grobie skręca. Jak widze ze jacys faceci sie obciskują to mnie az na wymoioty bierze. No przepraszam, ale moze by zachowac jakis umiar a nie pokazywac swoją "innosc"

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam podobne zdanie, tzn. oni od dawna byli, ale to co się teraz dzieje to już jest niedorzeczne, związki małżeńskie? Adpocja dzieci? Bleeee, i co takie dziecko powie, że mam tatę X i tatę Y? A mama? A mamy nie ma... Jeśli by na to zezwolić, to co będzie dalej? Może jestem konserwatystą wielkim i dlatego taki pogląd, ale dla mnie homoseksualizm to choroba jakaś, nie można mówić że to nic takiego, że taka natura człowieka itp. Bo nie po to są kobiety i mężczyźni, żeby były związki homoseksualne.

Post został pochwalony 0 razy

skoro już są tacy ludzie to niech już sobie będą, ale macie racje ze zbyt się z tym obchodzą, nie wiem w jakim celu to robią, ale zaczyna to być irytujące.

Post został pochwalony 0 razy

Nie mam nic do homoseksualistów i skoro juz są to niech sobie żyją jak chcą, ale adopcja dzieci to już duża przesada bo wtedy wciąga się w to drugiego człowieka, dziecko i niewiadomo jaki to będzie miało na nie wpływ. Moim zdaniem homoseksualizmu nie można uznać za normalność, bo to jest choroba, ale nie powinno się też homoseksualistów dyskryminować, tylko traktowac jak innych ludzi. Związki homoseksualne to nie jest normalne zachowanie, dlatego ludzie którzy w nie wkraczają powinni się pogodzić z tym że nie moga wziąć ślubu, czy mieć dzieci, to jest nie tylko wbrew etyce ale też wbrew prawom natury.

Post został pochwalony 0 razy

Magda bardzo dobrze powiedziane, skoro chcą być ze sobą to niech będa ale niech nie mieszają w to osób trzecich.

Post został pochwalony 0 razy

Tyle ze oni domagają sie coraz to nowszych praw. Swoją drogą przeniesmy sie w przeszłosc, mamy po 35 lat i w szkole uczy nasze dzieci jakis homoseksualista. Czy zgodziłybyscie sie na to? Wątpie, przynajmniej ja na pewno nie. Jedyną doba rzeczą w rządach PiSu jest własnie fakt ze na pewno nie zalegalizują związków homoseksualnych. Jesli chcą zyc ze sobą to niech zyją, ale niech nie zmuszaja innych do patrzenia na takie cos. Potem ludzie schodzą na złą drogę i jest jak jest. Dla mnie to nie jest normalne i nikt mnie nie przekona do zmiany zdania

Post został pochwalony 0 razy

jeżeli taki człowiek, (mam tu na myśli sytuacje z nauczycielem) zachowywał by się normalnie, nie mówił dzieciom o swoim związku, nie przekonywał ich do niego, to nie mam nic przeciwko, przecież w końcu to tez ludzie i jakoś muszą na życie zarobić.

Post został pochwalony 0 razy

Magda to bardzo trafnie napisała, niech się nie domagają praw bo ich zachowanie nie jest normalne i dlatego nie powinni legalizować swoich związków, z tym nauczycielem to nie wiem, ale to już się za daleko posunęło, w Holandii to już całkiem im odbiło

Post został pochwalony 0 razy

Tyle tylko ze od homoseksualisty nie wiele brakuje do pedofila a wtedy będzie cos gorszego. Nasze dzieci nie miałyby sie łatwo. Ja napewnno nie pozwoliłbym na to zeby moje dziecko było narazone na kogos takiego. Oczywiscie nei wszyscy homoseksualisci to poeofile ale granica jest niewielka. W miejscach publicznych takich jak np. szkoła pracowac nie powinni

Post został pochwalony 0 razy

ja dziś doszłam do wniosku ze chyba by mi było łatwiej znaleźć dziewczynę niż chłopaka <zart> ludzi mają różne odchyły, nie wszyscy musza to akceptować, ale mogli by chociaż tolerować, bo dla mnie na przykład totalnym brakiem kultury i wychowania jest tekst w towarzystwie typu " Tych jebanych pedałów to się powinno porządnie w łeb pierdolnąć, albo najlepiej wszystkich powybijać".

Post został pochwalony 0 razy

No tak, to przesada, takie ostre traktowanie homoseksualistów, jak to mówił nasz gostek od religii, trzeba szanować człowieka, ale nie jego zachowanie...

Post został pochwalony 0 razy

Od homoseksualisty do pedofila bardzo blisko?? Troche sie chyba zagalopowales Slooniu tutaj nie ma reguly, a nawet bym powiedzial ze rzadziej slychac o homo-pedofilach niz o hetero-pedofilach.

Kiedyś na religii ojciec zadał nam referat o homoseksualizmie wiec o to on:

1. Odnalezienie przyczyn homoseksualizmu.
Od lat toczy się spór, czy na rozwój orientacji seksualnej człowieka wpływają czynniki biologiczne czy też psychologiczne. Liczne badania nad genetycznym uwarunkowaniem homoseksualności nie dowodzą bezpośredniego wpływu biologii organizmu na seksualność człowieka. Z drugiej strony trudno też wnioskować, że jedynie środowisko ma wpływ na przedstawianie tej orientacji seksualnej, gdyż występuje ona
w różnych kulturach. Coraz bardziej powszechny jest jednak pogląd, iż homoseksualizm jest połączeniem obu czynników, zarówno biologicznych, jak i psychologicznych:

„Istnienie wzoru genetycznego wśród homoseksualistów nie oznacza, że ludzie rodzą się homoseksualistami; podobnie jak geny wzrostu, prawdopodobnie zwykłe u graczy z ligi NBA, nie wskazują na wrodzoną umiejętność grania w koszykówkę.”
Evan Balaban (Newsweek, 17 sierpnia 1995r.)

„Podobnie jak wszystkie złożone stany behawioralne i umysłowe, homoseksualizm jest wieloczynnikowy. Nie jest ani wyłącznie biologiczny, ani wyłącznie psychologiczny,
ale wynika z nadal trudnej do wymierzenia mieszaniny czynników genetycznych, wpływów
z okresu życia w łonie matki (czasem wrodzonych u matki i obecnych w każdej ciąży, a czasem występujących przypadkowo w danej ciąży), środowiska po urodzeniu (jak rodzice, rodzeństwo, zachowania kulturowe) oraz złożonej serii powtarzających się wyborów wzmacniających, występujących w krytycznych fazach rozwoju."
(Homosexuality and the Politics of Truth, 1996)

Pomimo więc ogromnego postępu naukowego, seksualność człowieka nadal jest ogromną tajemnicą, a przyczyny homoseksualizmu zgłębimy dopiero wtedy, kiedy poznamy mechanizm powstawania orientacji seksualnej, obojętnie której – heteroseksualnej czy homoseksualnej.

2. Homoseksualiści i ich problemy ze swoją seksualnością.
Gdzie należy się doszukiwać problemów samych homoseksualistów? Jakie jest ich podłoże? Jednym z czynników powodujących kłopoty psychiczne osób homoseksualnych jest wiara. Aktywności homoseksualnej nie akceptuje większość kościołów chrześcijańskich, ortodoksyjny judaizm, hinduizm oraz islam. W trakcie dojrzewania człowieka równolegle rozwijają się w jego psychice dwa uwarunkowania. Jedno uwarunkowanie odnosi się do wiary, wpajania jej dogmatów i nauczania życia z godnie z nimi, zaś drugie do orientacji seksualnej. Wszystko jest w porządku, jeżeli ta orientacja jest akceptowana przez naszą wiarę. Problem zaczyna się, gdy, jak w przypadku homoseksualizmu, orientacja jest odrzucana przez religię. Człowiek musi wtedy rozpocząć wewnętrzną walkę pomiędzy krzewionej w nim od urodzenia wierze oraz równie długo budowanej własnej orientacji seksualnej (uwarunkowanej poza środowiskiem religijnym oraz prawdopodobnie genami). Taki stan wewnętrzny może doprowadzić niejedną osobę do bezradności, frustracji czy depresji.
Kościół katolicki stara się wyjść naprzeciw temu problemowi, podkreślając potrzebę zachowania szacunku wobec osób homoseksualnych, a także próbując pomagać tym ludziom, starając się nawet ich leczyć.
Kolejnym, niewątpliwie najważniejszym problemem homoseksualistów (jak każdej mniejszości) jest powiększająca się, lecz cały czas niska akceptacja ze strony ogółu społeczeństwa. W tym przypadku, biorąc pod uwagę wysoki procent ludzi wierzących
w państwie (np. Polska 95%) podwalin problemu również można by doszukiwać się w kwestii wiary. Jednak to nie jest najważniejsze. Należy się raczej skupić nad tolerancją społeczeństwa i odczuciami jakie wywołują homoseksualiści w środowisku heteroseksualnym.
W dzisiejszych czasach tolerancja w społeczeństwie jest bardzo ważna. Zważywszy
na wysyp silnych kultur awangardowych w ostatnich czasach, ludzie muszą nauczyć się żyć
z tymi „nowinkami środowiskowymi” i wśród nich. Niestety nie jest to łatwe zadanie, biorąc pod uwagę niekiedy skrajnie sprzeczne poglądy niektórych nowych kultur, z dotychczas istniejącymi. Takie zróżnicowanie środowiskowe powoduje stopniowe zwiększenie marginesu akceptacji ogółu społeczeństwa na nowe formy społeczne. Dzięki temu, pomimo cały czas trudnej sytuacji psychologiczno-społecznej, homoseksualizm staje się coraz łatwiejszy do zaakceptowania. Jednak systematycznie poszerzający się wachlarz tolerancji
nie zmieni naszych osobistych odczuć uwarunkowanych ewolucyjnie. Możemy całkowicie tolerować, bądź przyzwyczaić się do widoku, np. dwóch całujących się mężczyzn, jednak cały czas będzie to powodowało pewien wewnętrzny niesmak i odczucie nienaturalności zjawiska.

3. Problem leczenia homoseksualizmu.
Problem leczenia homoseksualizmu bazuje przede wszystkim na jednym pytaniu:
Czy można leczyć homoseksualizm? Trudno jest leczyć coś czego nie znamy przyczyn powstawania. Istnieją próby terapii psychologicznej, jednak żaden psycholog nie może się pochwalić skutecznością leczenia, która jest bliska 0%. Docelowym efektem terapii powinno być zmienienie orientacji seksualnej pacjenta na heteroseksualną. Takie przypadki się zdarzają, dla porównania znany jest także przypadek wyzdrowienia z AIDS, dlatego nie jest to odpowiedni wskaźnik efektywności leczenia, nie wiadomo również jak bardzo ugruntowany był homoseksualizm w tych osobach. Częstszymi przypadkami, chociaż cały czas znikomymi jest sytuacja zlikwidowania homoseksualności, lecz powoduje to
w ostateczności aseksualność pacjenta. Takie efekty często uzyskują pacjenci o fundamentalnych poglądach religijnych, u których siła przynależności do Kościoła i potrzeba życia w czystości jest tak silna, że przezwycięża uwarunkowanie homoseksualne.

Homoseksualizm jest problemem ogólnośrodowiskowym. Dotyczy zarówno Kościoła, ogółu społeczeństwa, jak i samych homoseksualistów. Z uwagi na nieznane przyczyny powstawania, nie potrafimy go leczyć, nie wiemy też czy powinniśmy go leczyć. Dlatego najlepszym sposobem likwidacji problemu homoseksualizmu jest tolerancja wszystkich środowisk.

Jezeli ktos przeczytal to fajnie. Jest pewnie troche kontrowersyjne, no ale cóż... Swoja droga zastanawiam sie czy czytał ten referat moj katecheta... pewnie nie skoro dostalem 5 za to

Post został pochwalony 0 razy

Pewnie nie czytał, co do tego że tego się nie da łatwo wyleczyć to się zgadzam, ale że genetycznie jest to uwarunkowane to nie ...

Post został pochwalony 0 razy

to sa ludzi których natura pokrzywdziła ... dla mnie śa chorzy poprostu

Post został pochwalony 0 razy

Ale wielu z nich żyje normalnie w społeczeństwie, np. Jacek Poniedziałek (aktor m.in. z "Magdy M"), piosenkarze (Elton John, George Michael)

Post został pochwalony 0 razy

Weź co to za życie /... Ja tam się przydze pedziów i innych ;?

Post został pochwalony 0 razy

Brzydzę to za mocno powiedziane, ale nie trawię ich, bo dla mnie to nawet nieestetyczne jak facet z facetem...

Post został pochwalony 0 razy

Ty nietrawisz ja się brzydze i tyle..

Post został pochwalony 0 razy

A ja do nich zupełnie nic nie mam.
Tak jak zostało już napisane w tym temacie można to traktować jako ,,chorobę'', bo Ci ludzie po prostu tacy się rodzą i już.
Jestem przeciw adopcji dzieci przez nich, ale niech sobie żyją jak wszyscy inni ludzie i tyle.

Post został pochwalony 0 razy

Jak dla mnie to niech se oni wszyscy będą niech tylko do mnie się nie zbliżają to niech robią co chcą

Post został pochwalony 0 razy

Boimy się gejów? Ale nastawienie do lesbijek jest chyba bardziej tolerancyjne wśród facetów, tak słyszałem...

Post został pochwalony 0 razy

nie tyle strach co obrzydzenie mnie łapie... a chyba nikt by nie chciał żebym pawia puścił, a lesbijkami to fakt u facetów to jest inaczej

Post został pochwalony 0 razy

Pedałom mówie stanowcze nie!

Post został pochwalony 0 razy

Tak jak tomas (;;

Post został pochwalony 0 razy

Zero tolerancji? Heh, też nie podoba mi się homoseksualizm, na pewno nie jestem aż tak tolerancyjny, żeby spokojnie akceptować widok np. całujących sie facetów

Post został pochwalony 0 razy

magda napisał:

Nie mam nic do homoseksualistów i skoro juz są to niech sobie żyją jak chcą, ale adopcja dzieci to już duża przesada bo wtedy wciąga się w to drugiego człowieka, dziecko i niewiadomo jaki to będzie miało na nie wpływ. Moim zdaniem homoseksualizmu nie można uznać za normalność, bo to jest choroba, ale nie powinno się też homoseksualistów dyskryminować, tylko traktowac jak innych ludzi. Związki homoseksualne to nie jest normalne zachowanie, dlatego ludzie którzy w nie wkraczają powinni się pogodzić z tym że nie moga wziąć ślubu, czy mieć dzieci, to jest nie tylko wbrew etyce ale też wbrew prawom natury.

Widać ze masz 6-stke z Polskiego ...
Owszem popieram.

Post został pochwalony 0 razy

heh...ja bym za to 6 nie dała
co do tematu, Radek masz rację, mężczyznom nie przeszkadza widok dwóch całujących się kobiet, wręcz przeciwnie, rzekłabym że nawet ich to podnieca.
Ostatnio będąc na koncercie w toalecie niechcący zwróciły moją uwagę dwie panie będące w swych objęciach., czule się całujące, muszę szczere powiedzieć że to nie był miły widok

Post został pochwalony 0 razy

Mnie to nie podnieca... Ostatnio kolega widział na ulicy dwie trzymające się za rękę i też go nie podniecały, za to inny stwierdził, że z chęcią wszedłby między nie i się przyłączył

Post został pochwalony 0 razy

Do tematu chciałbym wnieść tyle, że homoseksualizm nie jest żadną chorobą i nie jest uznawany za zaburzenie. Poza tym homoseksualizm jest rzeczą normalną w świecie zwierząt, a że człowiek z natury jest zwierzęciem to u nas też jest to normalne z biologicznego punktu widzenia..

Post został pochwalony 0 razy

z takiego punktu widzenia masz rację, ale jednak różnimy się czymś od zwierząt, nie musimy robić tego, co inne zwierzęta

Post został pochwalony 0 razy

Tak ale pewne rzeczy ukształtowane przez matkę naturę ciężko jest pohamować, a właściwie po cóż by to robić? Homoseksualiści odczuwają taki sam popęd seksualny (o tej samej sile) co heteroseksualiści, uważasz, że łatwo takie coś zatrzymać, zmienić? Nie bardzo, a że są w mniejszości to jak wszystko na tym świecie co jest w mniejszości albo jest podziwiane, albo ma przesrane. Oni mają przesrane i tyle.

Post został pochwalony 0 razy